Pierwsze dni na Pogorii |
Na początku bardzo dziękujemy za artykuł na stronie miasta Mińsk. Oczywiście czytaliśmy. Informacji od Sylwii mamy niewiele, ponieważ dzieci nie mają czasu na nic innego niż nauka o żaglowcu i na żaglowcu. Pierwsze dni są dla nich naprawdę trudne. Nie mogą na razie wychodzić na pokład z własnym sprzętem elektronicznym by np. zrobić zdjęcia. Ich poczynania można natomiast śledzić na facebooku Szkoły pod Żaglami i tam są one dodawane najszybciej. Warto też śledzić stronę www.zeglujmyrazem.com i tam pojawił się już artykuł Pana Kazimierz Robaka o pierwszych dniach na Pogorii.
Natomiast bieżącą pozycję Pogorii obserwujemy na stronie www.pogoria.pl na mapie satelitarnej. Dzisiaj rano wypłynęli na Morze Północne, kierują się na Szetlandy i na pięć dni jesteśmy odcięci od jakiejkolwiek informacji. Z dziećmi kontaktować się możemy tylko jak statek jest w porcie, na morzu nie mamy zasięgu. Załączam pierwsze zdjęcia z wyjścia w morze i jak będzie widać, sztormiaki są podstawowym wyposażeniem każdego żeglarza.
Ela Stupnicka - mama Sylwii